czwartek, 14 marca 2013

Recenzja : Belissa/ Garnier - regenerujący krem do rąk

Witam Was kochani w nowej notce tym razem chciałabym wam przestawić dwa produkty- jeden z nich zadba o wasze dłonie, drugi o skórę, paznokcie i włosy. Zapraszam do przeczytania mojej opinii o tych produktach. :)


Suplement diety dla kobiet Belissa


Suplementy diety są jednymi z ważniejszych rzeczy w mojej drodze o urodę i zdrowie. Po długich poszukiwaniach i wizytach u specjalistów nareszcie znalazłam wymarzony środek za całkiem przyzwoite pieniądze. Mowa tutaj o Belissie, którą możemy nabyć w niemalże każdej aptece oczywiście bez recepty. Cena opakowania w mojej aptece ( 50 tabletek) to nieco ponad 20 zł. 



Opakowanie wystarcza na ponad półtora miesiąca, ponieważ dawkowanie wynosi 1 tabletkę dziennie. Po około tygodniu stosowania można już zauważyć rezultat. W moim przypadku płytka paznokcia zrobiła się grubsza przez co twardsza, paznokcie przestały mi się łamać, a włosy wypadać. Przyznam szczerze, że mimo stosowania specjalistycznych szamponów do niedawna miałam ogromne problemy z wypadaniem włosów.
Belissa zawiera :


Opakowanie zawiera również przeciwwskazania dla kobiet w ciąży oraz karmiących piersią jak również uczulonych na którykolwiek ze składników. Dodatkowo jest też informacja, aby nie stosować tego produktu łącznie z innymi preparatami zawierającymi witaminę A.


Garnier- regenerujący krem do rąk zniszczonych


Kolejny produkt, który chciałabym Wam kochane polecić to bardzo popularny krem do rąk od Garniera z serii Garnier Skin Naturals. Krem jest rekomendowany do intensywnej pielęgnacji bardzo suchej skóry. W okresie zimowym nasze dłonie są bardzo narażone na wysuszanie wiadomo, czasem zdarzy nam się zapomnieć rękawiczek, zdjąć je aby odebrać telefon itd. Potrzebujemy więc odpowiednio tłustego i przede wszystkim dobrze nawilżającego kremu, który nie tylko będzie regenerował naszą skórę dłoni, ale również zabezpieczy ją. 
Opakowanie zawiera 100 ml i kosztowało mnie jakieś 8 zł w Rossmanie, ale dostaniecie go również spokojnie w innych drogeriach. Tubka nie jest za duża, więc spokojnie można ją zabrać do podręcznej kosmetyczki i zawsze nosić przy sobie. Krem prezentuje się w opakowaniu następująco 




Produkt jest bardzo wydajny, rozprowadza się świetnie, jednak trochę gorzej z wchłanianiem. Naprawdę niewielka ilość jest potrzebna, aby skutecznie rozprowadzić na obu dłoniach.  Głównym składnikiem kremu jest alantoina, która ma odpowiadać za regeneracje naszej skóry. Po dwóch miesiącach stosowania muszę przyznać rację producentowi, krem świetnie regeneruje i zmiękcza delikatną skórę na dłoniach. Z powodzeniem sprawdzi się do zimowej pielęgnacji. Dodatkowo świetnie pachnie i ma przyjemny różowy kolor. Na pewno kupię kolejne tubki tego produktu, ponieważ sprawdził się świetnie. Kochane jeżeli macie problem z wysuszoną skórą dłoni, szorstką i zmęczoną koniecznie wypróbujcie ten krem, efekty świetne.

2 komentarze:

Klaudia pisze...

Miałam obie rzeczy, i obie są genialne :D
Jeśli chcesz poczytać to zapraszam do mnie, też jest recenzja tego kremu. :)

BlackFeather pisze...

Ten krem do rąk jest super :)

Prześlij komentarz